Logowanie
Nawigacja
Aktualnie online
Ostatnio Widziani
| ||
| ||
| ||
| ||
|
Statystyki
Artykułów: 379
Newsów: 253
Komentarzy: 1437
Postów na forum: 898
Użytkowników: 615
Shoutbox
..?page_id=9
pl będę zamieszczał genealogie rodów z Podkamienia, (dostęp dla grupy "Genealogia". Aby przynależeć należy wyrazić taka chęć
Ankieta
Pamiętaj - Ty też możesz pomóc!!
Wypełnij i wyślij ankietę dot. pomordowanych.
ANKIETA
Stowarzyszenie
A czy Ty zapisałeś/-aś się już do Stowarzyszenia Kresowego Podkamień?
DEKLARACJA
Ankieta
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 05/07/2021 13:23
Archiwum ankiet
Identyfikacja
Genealogia
Księgi metrykalne
I Kataster
II Kataster
Ostatnie komentarze
Pochowana został...
(*) R. I. P.
Pani Bronisława ...
Poprawiłem błę...
Poprawna nazwa to...
Artykuły
Czyli w 2027 roku...
Po ponad 10 latac...
Faktycznie - popr...
07.06.1921 Telega...
07.06.1921 Telega...
Galeria
Wspomniane materi...
Dzień dobry. Dz...
Dzień dobry. To...
Syn Władysława ...
Siódmy od prawej...
Galeria2
Dziękuję. Zdję...
Dziękuję. Zdję...
To jest zdjęcie ...
To jest zdjęcie ...
To jest Stanisła...
Dodatkowe strony
[url]https://yout...
Teresa Liptak z d...
TRZEBA KRZYCZEC,N...
Nacjonalistyczne ...
President Coolidg...
Top komentatorzy
krystian | 404 |
harry | 321 |
swietojanski | 125 |
Ostatnie zdjęcia
Genowefa Pawluk (z. ...
Genowefa Pawluk (z d...
Jan Pawluk z żoną
Michał Świętojań...
Górnicka (z d. Świ...
Władysław Święto...
Iłowski Ryszard
Baczewicz Stanisław
Newsletter
Warto tam zajrzeć
Nawigacja
Ofiary NKWD
Ojciec mój śp. Julian Wiśniewski /1895-1941/ od lat dwudziestych XX w był funkcjonariuszem Policji Państwowej w Tarnopolu, potem w Koszyłowcach k.Zaleszczyk, a od 1938 r w Brodach. Po zajęciu Brodów przez Rosjan w 1939 r. pozostawał przez pewien czas bez pracy, po czym zatrudniony został jako dozorca w miejscowym wapienniku. W ostatnich dniach czerwca 1941 r. po dokładnej rewizji mieszkania NKWD zabrało go z domu przy ul. Przerwanej i osadziło w budynku przy ul. Kościelnej, dokąd odprowadziły go moje starsze siostry. Powiedziano nam, żebyśmy nie płakały, bo Tato zaraz wróci. Pozostałyśmy same 3 sieroty 14, 13 i 5 lat bez rodziców (Mama nasza zmarła w 1940 r.) i bez środków do życia. Najstarsza 14-letnia Teresa poszła do pracy sezonowej w spółdzielni "Las", a następnie pracowała w kuchni kolejowej, jednak jej zarobki nie były wystarczające na utrzymanie nas, nie było czym palić w piecu (zbierałyśmy szyszki w lesie) - była bieda i bezskuteczne oczekiwanie na powrót Taty. We wrześniu w wyniku interwencji sąsiadów zabrano mnie i średnią siostrę do sierocińca. Teresa pozostała samodzielna i zamieszkała u znajomych pp. Czernewczanów. Tato przepadł bez wieści i do dzisiaj nie otrzymałyśmy żadnej oficjalnej informacji. Wg relacji mojej siostry Teresy w marcu 1942 r. poprzez listonosza nawiązała ona kontakt w/s Taty z Panią P. z Podkamienia. Mąż p. P. został zaaresztowany razem z sąsiadem Ukraińcem, który powrócił do domu i opowiedział jej, że wywieźli ich z Brodów kibitką więzienną z innymi więźniami w nieznanym kierunku i gdy zobaczyli w pobliżu wojsko niemieckie kazali im wykopać dół w pobliskim lesie. Następnie związali im ręce na plecach drutem telefonicznym, strzałem w głowę pozbawili ich życia i powrzucali do dołu. Z pośpiechu ciała niedokładnie przysypali ziemią i uciekli. Tak zginęło 9 mężczyzn w lesie k. Podkamienia niedaleko gajówki. Człowiek ten powiedział, że był jednym z ostatnich i strzał go nie trafił a tylko ogłuszył, w związku z czym przeżył i po pewnym czasie podniósł się i zobaczył, że leży wśród zabitych. Z zawiązanymi do tyłu rękami zaczął uciekać i napotkał w lesie kobietę zbierającą chrust, która uwolniła mu ręce i u której zatrzymał się do czasu kiedy w Podkamieniu byli już Niemcy i mógł wrócić do domu. Kobieta zawiadomiła gajowego, który przysypał ziemią ciała pomordowanych w obawie przed zwierzętami. Pani P. ekshumowała już swego męża i pochowała na cmentarzu, rodziny innych zamordowanych również, pozostał tam jedynie nasz Tato. Moja siostra Teresa w towarzystwie P. P. gajowego i pracownika zakładu pogrzebowego z Brodów w maju 1942 r. ekshumowała ciało Taty i pochowała na cmentarzu w Brodach obok Mamy. Mnie nie zabrała do lasu, ja w tym czasie przebywałam w Podkamieniu z córką P. P. u sąsiadów, posiadam nawet zdjęcie z nią i X.Bitnerem (Pittnerem -przyp. red) Dominikaninem (X.Bitnera rozpoznał na zdjęciu X.Adam Studnicki Dominikanin z Krakowa, niestety już po jego śmierci w Jarosławiu). W 2010 r. będąc na uroczystości konsekracji kościoła pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego w Brodach w rozmowie z jednym z uczestników powiedziałam, że Ojciec mój został zamordowany przez NKWD w lesie k. Podkamienia, a on na to, że jego batko toże. Był to Stanisław P. którego ojciec podzielił los naszego ojca. Myślałam, że dowiem się więcej szczegółów, niestety p. Stanisław jak również jego siostra Roma nic nie wiedzą na ten temat. Wiedzę tę posiadała tylko ich Mama, która zmarła w 1980 roku. Twierdzą, że nie mówiono o tym w domu, nie wiedzą nawet jak ich Mama odnalazła swojego męża - ich Ojca. Rodziny w Podkamieniu nie mają, a ci którzy wyjechali do Polski też już nie żyją. W przysłanym do nas liście poprosili aby opisać im jak siostra odnalazła naszego Ojca, na przesłanym jej zdjęciu p. Roma P. rozpoznała siebie ale nic nie wie z jakiej okazji i kto to zdjęcie zrobił. Po zmianach ustrojowych w Polsce rozpoczęłam bezskutecznie poszukiwania dokumentów na podstawie, których zamordowano mojego Ojca w archiwach w Tarnopolu, we Lwowie, w Moskwie, w Polsce, przeprowadzone zostało nawet śledztwo w Instytucie Pamięci Narodowej w sprawie zbrodni wojennej, będącej zbrodnią przeciwko ludzkości, dokonanej na naszym Ojcu, które zostało umorzone w 2010 roku wobec niewykrycia sprawców zbrodni. Aby pamięć o tej zbrodni nie zginęła podjęłam skuteczne tym razem działanie i Ojciec nasz został umieszczony wraz ze swoim zamordowanym przez NKWD bratem Ignacem Wiśniewskim (który był również policjantem we Lwowie) w "Indeksie represjonowanych przez Związek Radziecki" Uwięzieni w latach 1939 - 1945", opracowywany przez Ośrodek Karta .
Nadesłane przez Panią H. Kędzierską.
Poleć ten artykuł | |
Podziel się z innymi: | |
URL: | |
BBcode: | |
HTML: | |
Facebook - Lubię To: |
|
Komentarze
Dodaj komentarz
Oceny
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.