Logowanie
Nawigacja
Aktualnie online
Ostatnio Widziani
| ||
| ||
| ||
| ||
|
Statystyki
Artykułów: 377
Newsów: 251
Komentarzy: 1438
Postów na forum: 891
Użytkowników: 611
Shoutbox
..?page_id=9
pl będę zamieszczał genealogie rodów z Podkamienia, (dostęp dla grupy "Genealogia". Aby przynależeć należy wyrazić taka chęć
Ankieta
Pamiętaj - Ty też możesz pomóc!!
Wypełnij i wyślij ankietę dot. pomordowanych.
ANKIETA
Stowarzyszenie
A czy Ty zapisałeś/-aś się już do Stowarzyszenia Kresowego Podkamień?
DEKLARACJA
Ankieta
Musisz zalogować się, aby móc zagłosować.
Rozpoczęto: 05/07/2021 13:23
Archiwum ankiet
Identyfikacja
Genealogia
Księgi metrykalne
I Kataster
II Kataster
Ostatnie komentarze
W Wołowiu? Gdzie...
Pochowana został...
(*) R. I. P.
Pani Bronisława ...
Poprawiłem błę...
Artykuły
Czyli w 2027 roku...
Po ponad 10 latac...
Faktycznie - popr...
07.06.1921 Telega...
07.06.1921 Telega...
Galeria
Wspomniane materi...
Dzień dobry. Dz...
Dzień dobry. To...
Syn Władysława ...
Siódmy od prawej...
Galeria2
Dziękuję. Zdję...
Dziękuję. Zdję...
To jest zdjęcie ...
To jest zdjęcie ...
To jest Stanisła...
Dodatkowe strony
[url]https://yout...
Teresa Liptak z d...
TRZEBA KRZYCZEC,N...
Nacjonalistyczne ...
President Coolidg...
Top komentatorzy
krystian | 404 |
harry | 322 |
swietojanski | 125 |
Ostatnie zdjęcia
Jan Pawluk z żoną
Michał Świętojań...
Górnicka (z d. Świ...
Władysław Święto...
Iłowski Ryszard
Baczewicz Stanisław
Mizera Tadeusz
Komitet budowy
Najczęściej
Najczęściej oglądane: |
Liczba obejrzeń: 12,854 |
Liczba obejrzeń: 11,940 |
Najczęściej komentowane: |
Liczba komentarzy: 11 |
Liczba komentarzy: 10 |
Najczęściej oceniane: |
Liczba ocen: 4 |
Średnia: 5.00 |
Liczba ocen: 3 |
Średnia: 5.00 |
Newsletter
Warto tam zajrzeć
W szeregach Armii Krajowej
Zniszczono pomnik w Hucie Pieniackiej
W Hucie Pieniackim, zgładzonej w 1944 roku wsi, wysadzono i zdewastowano pomnik zamordowanych tam Polaków. Na pozostałościach monumentu wymalowano banderowskie i ukraińskie barwy, a także symbole SS. Wkrótce przypada rocznica mordu, w którym zginęło w tragiczny sposób ponad 1000 naszych rodaków.
Zniszczeniu całkowicie uległ krzyż opisujący wydarzenia z 1944 roku. Nadal stoją dwa bloki z wypisanymi nazwiskami ofiar, są one jednak oszpecone farbą. Ktoś wymalował na nich barwy Ukrainy oraz OUN-UPA. Widoczne są również błyskawice charakterystyczne dla oddziałów SS Galizien, które dokonały pacyfikacji Huty Pieniackiej.
Więcej informacji - http://www.studiowschod.pl/wysadzono-pomnik-ofiar-upa-w-hucie-pieniackiej/
Podkamień z lotu ptaka
Gazeta Lwowska
Ziemia brodzka - Armii Polskiej.
Brody, 28. 7. (PAT). Dzień święta pułkowego miejscowego pułku piechoty stał się w roku bieżącym świętem całego społeczeństwa Ziemi brodzkiej. W wigilię święta odbył się apel poległych na polach gromady Nakwaszy. Na okalających te pola wzgórzach rozpalono kilka ognisk, a na uroczystość przybyło kilkanaście tysięcy osób, by oddać hołd poległym w tym miejscu bohaterom z roku 1920. Nazajutrz odbyły się uroczystości w miasteczku Podkamień, którego wszystkie domy przybrane były zielenią i flagami. Szczególnie imponująco wypadła dekoracja rynku. [...]
>>Ciąg dalszy...<<
Pożegnanie
W dniu 10.11.2016 r. zmarł po długiej chorobie Franciszek Bock ur. w 1924 r. w Podkamieniu. Drużynowy drużyny harcerskiej w Podkamieniu.
W powojennej Polsce pełnił m. in. obowiązki organisty- początkowo w Brzegu Dolnym, następnie w Białogardzie.
Przyjaciel Stowarzyszenia Kresowego "Podkamień".
Spoczywaj w spokoju.
Szczere wyrazy współczucia dla Rodziny od Stowarzyszenia Kresowego "Podkamień"
Wspomnienia ojca Józefa Burdy
Zaczynamy publikację kilku ciekawych dokumentów nadesłanych przez p. Czesława Świętojańskiego. Na pierwszy ogień idzie relacja ojca Józefa Burdy opisująca wydarzenia z okresu od 5 listopada 1943 roku do dnia 11 marca 1944 roku.
"Do Podkamienia przybyłem dnia 5 listopada 1943 roku na miejsce ojca Rozariana Brunaka, który wyjechał na przełożonego do Bohorodczan – i zostałem zamianowany kooperatorem przy parafii, gdzie proboszczem i zarazem przełożonym konwentu był ojciec Marek Kras.
Już w Jarosławiu, skąd wyjechałem, dochodziły mnie niezbyt pocieszające wiadomości o mordowaniu Polaków na terenach Wołynia. Nie obawiałem się tego, tłumacząc sobie, że ludzie więcej mówią, niż jest w rzeczywistości i pojechałem.
W Brodach czekała już na mnie furmanka, na którą szybko załadowałem rzeczy przy pomocy brata Marcina Kapronia, bowiem furman chciał jak najprędzej wyjechać z Brodów, tłumacząc, że niebezpiecznie jechać wieczorem, z powodu bandytów..."
>>>Czytaj dalej...<<<
Wspomnienia Tadeusza Bareckiego
W 1945 roku ziemie Dolnego Śląska i Pomorza Zachodniego zostały włączone do Polski, natomiast Kresy Wschodnie zostały zabrane. Z tego powodu doszło do wielu wysiedleń rodzin polskich z ich rodzinnych stron.Wywiad z Tadeuszem Bareckim, jednym z pierwszych osadników ziemi dolnobrzeskiej, przeprowadził wnuk Kacper Barecki. Co było przyczyną wysiedlenia naszej rodziny z Kresów Wschodnich? Latem 1943 roku do naszej wsi Jaśniszcze przybyli Polscy żołnierze i wszystkich Polaków zdolnych do służby wojskowej, mojego tatę także, zabrali do wojska polskiego, które się tworzyło. Mama nasza korespondowała z ojcem przez cały okres wojny. W 1943 r. zaczęły się napady na polskie domy przez banderowców i mordowanie Polaków. Ojciec był już na wojnie, mama i piątka dzieci zostały Przeżyliśmy dzięki pomocy rodzin ukraińskich, u których na noc mieliśmy schronienie.
>>Czytaj dalej...<<
Zapraszamy
Jak zawsze w sierpniu Stowarzyszenie Kresowe "Podkamień" zaprasza członków Stowarzyszenia i miłośników Kresów na spotkanie. Spotykamy się w dniu 15 sierpnia w starym refektarzu Klasztoru Dominikańskiego we Wrocławiu (wejście od ul. Klemensa Janickiego).
Msza św. o godz. 12.00 w kościele św. Wojciecha - po mszy prosimy do refektarza.
Dzienniczki Danusi
Szanowny i Drogi Czytelniku.
Nazywam się Mirosław Żabski. Jestem synem Danuty Krystyny Danyluk - Żabskiej. Urodziłem się 4 września 1964 roku w Wodzisławiu Śląskim. Pragnę zaprosić do lektury "Dzienniczków" mojej śp. Mamy Danuty. Moja Mama pisała swoje "Dzienniczki" jako dziecko pomiędzy sierpniem 1939 a sierpniem 1944. "Dzienniczki" dedykowała swojemu Ojcu, kapitanowi polskiej Marynarki Wojennej, który pożegnał Ją w sierpniu 1939 roku w Brodach, i który powrócił do Gdyni aby stanąć w obronie polskiej Kępy Oksywskiej. Oboje spotkali się ponownie, przytulając się do siebie dopiero po 41 latach w mieście Brighton, Wielka Brytania. W "Dzienniczkach" Mama przedstawiała codzienną rzeczywistości lat okupacji widzianą oczami kilkuletniej dziewczynki, przedstawiła radość i koszmar swoich dziecięcych lat…
Szanowny Czytelniku, jako jedyny obecnie żyjący (piszę te słowa w lipcu 2016) posiadacz praw autorskich do "Dzienniczków" mojej Mamy Danuty zapraszam do lektury prosząc jednocześnie z głębi mojego serca o nie czynienie z tych "Dzienniczków" źródła komercyjnego dochodu.
W "Dzienniczkach" została zachowana nie poprawiona oraz oryginalna dziecięca pisownia mojej Mamy. Np. "wiater", "posankować", "derektor", "kukurudza", itp.
Przed lekturą tekstu "Dzienniczków" mojej Mamy prezentuję przygotowany przeze mnie spis Osób występujących i wzmiankowanych przez moją Mamę. W moim spisie przedstawiam "Osoby z Rodziny" oraz Osoby wzmiankowane przez moją Mamę. Tym drugim, szczególnie pragnę oddać mój głęboki hołd, mój pokłon i moją dozgonną pamięć.
Być może, w trakcie tej lektury ktoś rozpozna w Tych właśnie Osobach swoich bliskich...
Syn Danuty, Mirosław Żabski
Wielka Brytania, Southend - on - Sea, sierpień 2016
Ciąg dalszy - RODZINA